09.06.2020r.
Dzień dobry, poćwicz dykcję i wymowę głośno i wyraźnie czytając wierszyk o niesfornym Szympansie.
Puszysty szympans zabrał saszetkę.
Płacze staruszka: -Gdzie mam torebkę?
A szympans Szymon stoi na szosie szesnaście godzin i gra na nosie.
Listonosz Sasza w sztruksowej czapce już szósty dzionek pociesza babcię:
-Droga staruszko, złapię szympansa, gdy będzie w szałasie. To nasza szansa!
Szelest suszarki słychać w szałasie. To oszust Szymon tkwi w tym hałasie.
Bo szympans Szymon w szałasie suszy mokre od deszczu swe szorstkie uszy.
Listonosz Sasza szosę osusza. Po osuszeniu na szałas rusza.
Speszony szympans rzuca suszarkę.
Czmycha przez małą szałasu szparkę.
Listonosz Sasza szuka saszetki.
A tu w szałasie – Same torebki.
To oszust szympans szesnaście razy zabierał babci ręczne bagaże.
02.06.2020r.
Które z tych warzyw lubisz najbardziej?
06.05.2020r.
Poćwicz wymowę głoski „r”
Obudziła się biedronka
głodna, że aż strach,
więc najadła się tych kropek,
co na skrzydłach ma.
Siedzi w trawie przestraszona,
problem swój rozważa.
„Co tu robić?” – myśli ona –
„Może by tak do lekarza?”.
„Idzie Franek, idzie Krysia,
Bronek i Gabrysia,
trawa niska, a mnie widać
Niczym na golasa
Siedzi smutna w trawie.
bez kropek – zaznaczam –
Biedronka przy kawie.
„Ratunku, ratunku” –
prośbę ma biedronka –
„Jak mnie tak zobaczą –
Wstydu pełna łąka.
Prędko, prędko, drodzy moi,
Brać kredki proszę –
kropki się rysuje
tak samo jak groszek.”
21.04.2020r.
Dzień dobry, dziś poćwiczycie ładną wymowę głoski „r” oraz „ż” i „s”.
“Rozgadana papuga”
Siedzi papuga na murku na niewielkim podwórku.
Gapi się na świat i mówi tak:
trawa, tratwa, trąbka, brat, broda, brudny, brama, tran.
Potem jedno oko mruży i znów mówi do kałuży:
droga, drugi, drab, drużyna, prośba,
prędkość, pręt, drabina.
Kręci głową macha skrzydłem i powtarza mi różne
słowa z głoską „r”.
“Liski”
Leży w norce lisek. Stoi obok żona.
Wygraża mu łapką, bo jest obrażona.
Co włożę do garnka, gdy pusta spiżarka.
Żywo! Wstawaj, mój panie, i na polowanie
02.04.2020r.
Poćwiczcie sobie wierszyk, na głos i wyraźnie.
Szympans Szymon
Puszysty szympans
ukradł torebkę.
Płacze staruszka:
- Gdzie mam torebkę?
A szympans Szymon
stoi na szosie
szesnaście godzin
i gra na nosie.
Listonosz Sasza
w sztruksowej czapce
już szósty dzionek
pociesza babcie:
- Droga staruszko!
Złapię szympansa,
gdy będzie w szałasie.
To nasza szansa!
Szelest suszarki
słychać w szałasie.
To oszust Szymon
tkwi w tym hałasie.
Bo szympans Szymon
w szałasie suszy
mokre od deszczu
swe szorstkie uszy.
Listonosz Sasza
szosę osusza.
Po osuszeniu
na szałas rusza.
Speszony Szympans
rzuca suszarkę.
Czmycha przez małą
szałasu szparkę.
Listonosz Sasza
szuka saszetki
A tu w szałasie -
same torebki.
To oszust szympans
szesnaście razy
okradał babcie
z ręcznych bagaży.